Uczniak.Com – ponownie

Uczniak.Com tak jak kiedyś pisałem, to stara historia, która pewnego dnia gdzieś tam do mnie wróciła. Po kilku tygodniach pracy, udało się przenieść całą bazę danych, wraz z plikami serwisu na nasz system zarządzania treścią InfraCMS. Wracając co jakiś czas do tego serwisu, zastanawiam się, czy taka forma pomocy naukowych jest jeszcze w ogóle potrzebna. Z jednej strony w dobie społeczności zinformatyzowanej, gdzie małe dzieci korzystają już z Internetu, powinno być to oczywistym, że uczniowie mają wszelkiego rodzaju materiały do napisania wypracowania, czy pracy semestralnej na wyciągnięcie ręki. Z drugiej strony, czy oby dzisiejsza edukacja, w porównaniu z tą z którą ja sam miałem do czynienia, nie zmieniła się na tyle, że takie materiały są już po prostu zbędne, że nie wymaga się już od uczniaków takiej wiedzy, czy umiejętności pisania jak kiedyś?

Zastanawiam się też na tym, czy uczniowie dzisiaj mają obowiązek oddawania prac pisanych ręcznie, czy mogą oddawać je nauczycielowi wydrukowane? Czy komputery dzisiaj są na tyle popularne, że każdy uczeń ma dostęp do Internetu, czy możliwości wydrukowania swoich prac?

Pozostało tylko testować. Oglądalność serwisu w pewnym sensie mówi sama za siebie. Bez większego wkładu w pozycjonowanie, czy reklamę, jest na średnim – moim zdaniem, poziomie, co oznaczać może, że zainteresowanie i popyt na takie usługi istnieje. W końcu istniał już za czasów, kiedy ja śmigałem do liceum, więc czemu niby miałby teraz zmaleć? „Sieć” jest wszędzie, więc i odbiorców powinno być więcej.

Marcin Gerwatowski

Marcin Gerwatowski. Tak się nazywam. 32 lata w 2014 roku. Wyrafinowany realista. Niektórzy mówią, że pesymista – kłamią. Lubie krótkie zdania. Od niedawna bloger. Uczący się. Tak więc, za wszelkie nieścisłości przepraszam!

Zostaw komentarz